Zeszłaś po schodach na dół. Mulat siedział przed telewizorem z
miską avocado na kolanach. Słysząc twoje kroki podniósł głowę i wystawiając
naczynie w twoją stronę, jednocześnie przeżuwając owoc powiedział:
- Chcesz trochę? – pokręciłaś przecząco głową i usiadłaś na oparciu
kanapy.
- Idziemy do kina, mamy jeszcze 15 minut, więc się pospiesz. –
Malik przełknął głośno jedzenie i skierował wzrok w kierunku okna.
- Ale kotku, przecież pada. – odłożył miskę i wytarł ręce o
spodnie. Ty też zawsze robiłaś dokładnie to samo.
- To co z tego? Z cukru nie jesteś. – skomentowałaś wystawiając
język. Chłopak przeczesał włosy palcami, wygładził koszulkę i odparł:
- Ale słodki jestem. – wyszczerzył się od ucha do ucha, po czym
chwycił cie w pasie i pociągnął w swoim kierunku tak, że wylądowałaś na jego
kolanach.
- A nie wolałabyś zostać w domu, wziąć kąpiel, a potem
skorzystać z usług masażysty Malika? – mruknął ci do ucha. Przymknęłaś oczy i
odparłaś szeptem:
- Mmm, brzmi kusząco. – przygryzłaś płatek jego ucha i dodałaś
– czyli wieczór też mam już zajęty. No, a teraz ruszaj swój seksowny tyłeczek,
mamy jeszcze 13 minut. – pociągnęłaś go za rękę i w końcu wyszliście z domu.
Świetny ! <33
OdpowiedzUsuń